Recenzja: Gogle ColorCross
Dziś testuję dla Was tanie chińskie gogle marki ColorCross. Gogle są bardzo podobne do gogli firmy Homido z tym, że ich cena jest kilka razy niższa… czy warto? Sprawdzimy to.
Gogle do wirtualnej rzeczywistości ColorCross zostały wykonane z lekkiego tworzywa sztucznego. Produkt waży zaledwie 165 gram, więc jest jednym z lżejszych headsetów na rynku. Gogle nie posiadają żadnych extra udogodnień, dlatego nie mamy możliwości regulacji rozstawu soczewek na boki, ani zmiany ostrości poprzez zmianę odległości soczewki od ekranu. Gogle niestety nie posiadają przycisku magnetycznego, ani pojemnościowego, natomiast posiadają elastyczne, dość wygodne opaski na głowę. Opaski reguluje się za pomocą przesuwanych klipów.
ColorCross nie posiada gąbek, wzamian za to ma zaokrąglone krawędzie konstrukcji, które dobrze przylegają do naszej twarzy, dlatego mimo braku gąbek nie odczuwamy mocnego, nieprzyjemnego ucisku i dyskomfortu. Pamiętajmy, że jest to tani produkt, który cenowo umieszczony jest na półce z kartonowymi goglami Google Cardboard. Gogle nie należą do najwyższej klasy jeżeli chodzi o komfort użytkowania, ale jak na produkt z tej półki cenowej jest jak najbardziej akceptowalny. Chińskie gogle posiadają dość mało miejsca na nos, przez co będzie dotykać konstrukcji, przy krótkich sesjach nie stanowi to większego problemu , natomiast przy długim użytkowaniu może to być irytujące.
Gogle są dość wąskie nie pozostawiając miejsca na okulary korekcyjne. Szerokość wnęki wynosi 109 mm, więc nie jest to zbyt dobra wiadomość dla osób z wadą wzroku.
Montaż telefonu
Mocowanie telefonu w goglach ColorCross jest wręcz identyczne jak przy popularnych goglach Homido z tym, że plastikowe ramie w ColorCross jest bardziej elastyczne co znacząco ułatwia wsunięcie telefonu. Montaż telefonu do gogli nie należy do najwygodniejszych, ale i tak jest dużo lepiej i bezpieczniej niż w przypadku drogich Homido. Dobrze by było, gdy w miejscu wsuwania telefonu znajdowała się wyściółka ochronna, niestety jej nie ma więc musimy bardziej uważać mocując telefon.
Optyka
ColorCross posiada soczewki o średnicy użytkowej 35mm. Są one osadzone na sztywno bez możliwości regulacji. Odległość soczewek od ekranu naszego smartfonu wynosi 40mm. Ze względu na to, że soczewki są umiejscowione blisko naszych oczu szerokość widzianego obrazu jest bardzo duża.
Soczewki jak na gogle za kilkadziesiąt złotych są naprawdę świetne jakościowo. Pole ostrego obrazu jest bardzo duże, sięga praktycznie do samej krawędzi soczewki, dodatkowo obraz tylko nieznacznie zakrzywia się nie powodując u nas tzw. choroby VR. Maksymalne FOV uzyskamy już przy ekranach o przekątnej 5.0”. Więc jest to dobra wiadomość dla osób ze smartfonami o mniejszych wyświetlaczach.
Według mnie użyta optyka w goglach ColorCross jest naprawdę świetna, jakość obrazu w stosunku do ceny produktu jest imponująca.
Podsumowanie
ColorCross to lekkie gogle do VR wykonane z tworzywa sztucznego. Ich konstrukcja łudząco przypomina drogie gogle firmy Homido. Produkt posiada elastyczne, regulowane opaski o szerokości 30mm. Montaż telefonu odbywa się za pomocą odchylanego na frontowej części ramienia. Gogle nie posiadają miękkiej gąbki, która umożliwiłaby większy komfort użytkowania, ale konstrukcja nie posiada ostrych krawędzi i jest zaprojektowana w taki sposób, że nie odczuwamy nieprzyjemnych ucisków na twarzy. Optyka w goglach ColorCross składa się z dwóch 35mm dobrych jakościowo soczewek, które dają dość szerokie pole widzenia oraz posiadają duże pole ostrego obrazu. Biorąc pod uwagę cenę produktu, jakość konstrukcji oraz optyki uważam, że gogle zdecydowanie są warte zainteresowania. Jeżeli szukasz taniego i dobrego produktu uważam, że gogle ColorCross powinny być świetnym wyborem, tym bardziej, że ich cena zbliżona jest do poziomu kartonowych Google Cardboard. Polecam.